Pamiętaj, że substancje psychodeliczne są w Polsce zakazane prawnie i mogą być niebezpieczne dla Twojego zdrowia. Nie zachęcamy do nielegalnego stosowania substancji psychodelicznych. Skupiamy się na edukowaniu, pomocy, redukcji szkód.
“Doprowadza nas to do ostatniego przełomu na szlaku zataczającej koło wyprawy, do przełomu, do którego cała ta cudowna podróż była jedynie Wstępem, a mianowicie do paradoksalnego, nadzwyczaj trudnego wyzwania, jakim staje się przekroczenie ostatniego progu oddzielającego bohatera powracającego z mistycznej krainy od świata codzienności.
(…) Musi on jeszcze wejść na powrót ze swą zdobyczą w nastrój świata, w którym ludzie będący ułamkami wyobrażają sobie, że są całością. Musi jeszcze, przynosząc rozbijający ego i zbawiający życie eliksir, stawić czoło swej społeczności i przyjąć ciosy racjonalnych dociekań, ciężkiego oburzenia i dobrych ludzi, którzy nie potrafią go zrozumieć.”Joseph Campbell, Bohater o tysiącu twarzy, s. 162 [1]
Jakby tego było mało, powracający z podróży psychodeliczny Bohater, prócz opisanych wyżej przez Campbella zmagań z wymogami “twardej rzeczywistości” zewnętrznej, zwykle najpierw musi stawić czoła sam sobie. Bowiem wymierzone w siebie “ciosy racjonalnych dociekań”, “ciężkie oburzenie” oraz trudności ze zrozumieniem samego siebie, a także inne turbulencje często są udziałem lądujących psychonautów. Tymczasem właśnie jakość tego lądowania miewa kluczowy wpływ na to, co ostatecznie wyniknie z całego wcześniejszego lotu… Jeżeli zawierzyć mistrzowi Campbellowi – a zdaje się, że jako odkrywca zjawiska i twórca koncepcji monomitu (uniwersalnego schematu każdej dobrej narracji, jaką jest chociażby nasze życie i wszystkie przygody, które nam się w nim przytrafiają), rozpoznał to i owo na temat ludzkiego doświadczenia – powrót z innego wymiaru świadomości/rzeczywistości może stanowić wyzwanie. Czy możemy więc robić coś, by ten proces lądowania czynić bardziej miękkim, maksymalizować komfort i minimalizować straty?
INTEGRACJA PSYCHODELICZNA: PO RAZ PIERWSZY
Po raz pierwszy w środowisku naukowym oficjalnie tę kwestię podniesiono w 1954 r., w artykule traktującym o terapeutycznym potencjale LSD w leczeniu zaburzeń psychicznych [2]. Autorzy wspomnieli wówczas o “potrzebie przedłużonej rehabilitacji psychologicznej” po doświadczeniach psychodelicznych. Sformułowanie to może nie miało najszczęśliwszego wydźwięku (obowiązujący dziś termin “integracja psychodeliczna” wydaje się mniej złowrogi, bardziej uniwersalny i po prostu trafniejszy) – ale idea była szczytna. Od mniej więcej tamtego czasu zaczęto ją wdrażać w praktykę w zróżnicowanych formach (zwłaszcza grupowych w latach 60. i 70. XX w.) – jednak prace nad ustalaniem modeli integracji psychodelicznej to dopiero kwestia ostatnich kilku lat [3]. Opierają się one, z jednej strony, na długoletnich praktykach rdzennych kultur (czyli sposobach wprawdzie bardzo sprawdzonych – ale w innym kontekście kulturowym niż zachodnioeuropejski), a z drugiej strony, na dotychczas istniejących w zachodnim kręgu kulturowym podejściach psychoterapeutycznych (którym jednak często zwyczajnie brakuje narzędzi do pracy ze stanami poszerzonej świadomości). Być może więc to połączenie jest właśnie odpowiednio uzupełniającym się kluczem dla człowieka Zachodu – nie mamy na to jednak na razie empirycznych dowodów naukowych.
INTEGRACJA PSYCHODELICZNA: DLACZEGO
Jednakże takowe dowody (jak również dane pochodzące z innych źródeł, takich jak chociażby obserwacja case studies czy po prostu intuicja) wskazują na to, iż integracja psychodeliczna jest potrzebna.
Po pierwsze, dlatego, że w przypadku braku działań wspierających proces integrowania niezwykłych doświadczeń oraz podtrzymujących ich efekty, korzyści ze stosowania psychodelików mają tendencję do zanikania wraz z upływem czasu [3].
Po drugie, z powodu tego, że brak takich działań lub podejmowanie ich w niewystarczającym stopniu są jednymi z czynników skorelowanych z niepożądanymi skutkami używania substancji psychodelicznych [3]. Jakkolwiek są to środki o relatywnie wysokim profilu bezpieczeństwa [4], to jednak ich stosowanie wiąże się z pewnymi potencjalnymi ryzykami i wyzwaniami, do których mogą należeć:
– objawy ostrego stresu/traumy/retraumatyzacji (niepokój, lęki, natrętne myśli, wahania nastroju, mechanizmy dysocjacyjne, flashbacki, koszmary nocne),
– tzw. szok ontologiczny, który może wynikać z całkowitego bądź masywnego nagłego zakwestionowania dotychczasowego światopoglądu (czasem wiążący się z zakwestionowaniem sensu życia),
– rozczarowanie wynikające z rozbieżności między oczekiwaniami a przebiegiem doświadczenia (niedocenianie charakteru i mocy tych stanów vs. wymaganie od nich zbyt wiele),
– zjawiska takie jak:
* positivity bias (wytworzenie nadmiernej i sztywnej koncentracji na pozytywnych aspektach zjawisk przy jednoczesnej zupełnej nietolerancji na ich aspekty negatywne),
* spiritual bypassing (używanie duchowych praktyk do omijania wyzwań codzienności i unikania konfrontacji z potrzebą przepracowania swoich problemów emocjonalnych czy dokańczania zadań rozwojowych),
* inflacje ego (wzmocnienie niedojrzałej struktury osobowości zamiast jej transformacji w bardziej rozwiniętą, zdrowszą formę),
– nienadążanie otoczenia społecznego za gwałtownymi zmianami po stronie użytkownika psychodelików lub wręcz nietolerancja wobec tych zmian,
– HPPD – Hallucinogen Persisting Perception Disorder – zaburzenia postrzegania spowodowane halucynogenami (rzadko występujący zespół objawów w zakresie percepcji zmysłowej, utrzymujących się pomimo zakończenia działania substancji psychodelicznej; istnieją poglądy, wedle którego w większości – a według niektórych we wszystkich – przypadkach HPPD może być objawem niezintegrowanego w sensie psychologicznym doświadczenia psychodelicznego lub całej ich serii).
Powyższe niezaopiekowane trudności mogą być źródłem poczucia zawodu czy problemów w relacjach ze światem (co już stanowi uzasadnienie, by podejmować pracę nad integracją) – ale mogą też w niektórych przypadkach przerodzić się w chroniczne cierpienie (np. pod postacią zaburzeń lękowych i/lub depresyjnych), znacząco upośledzające funkcjonowanie, a nawet zwiększające ryzyko samobójstwa. Tymczasem praca nad integracją doświadczeń, które wywołały takie skutki, potrafi doprowadzić do transformacji tych przeżyć ze zdecydowanymi korzyściami dla użytkowników.
Po trzecie, potrzeba integracji psychodelicznej wynika również z dynamicznie rosnącego zainteresowania stosowaniem psychodelików i ich popularności, co oznacza po prostu większą liczbę ludzi z doświadczeniami stanów poszerzonej świadomości (osiąganymi przy różnym stopniu przygotowania i w zróżnicowanych okolicznościach), którzy mogą wymagać wsparcia w integracji swoich przeżyć.
INTEGRACJA PSYCHODELICZNA: CZYLI WŁAŚCIWIE CO
No dobrze, ale czym właściwie jest to coś, o czym zdążyłam już napisać wstęp i dwa podrozdziały, dotychczas nie podając definicji? Być może to nie przypadek, że tak się stało, bo o zwięzłą i jednorodną definicję integracji psychodelicznej niełatwo.
Samo słowo “integracja” pochodzi od łacińskiego integrare, oznaczającego scalanie oraz łączenie. Według słownika PWN, “integracja” to określenie na proces tworzenia się całości z części, łączenia części ze sobą.
Co zatem łączymy w integracji psychodelicznej?
Skoro greckie słowa psyche i delos, od których z kolei wywodzi się pojęcie “psychodeliczny” razem oznaczają “objawiający duszę” można by pomyśleć, że w integracji psychodelicznej naszym zadaniem jest scalenie różnych elementów tego, co nam się objawiło w stanie poszerzonej świadomości. Faktycznie, tych doznań jest często mnóstwo i są one bardzo różnorodne, więc utworzenie z nich pewnej całości wydaje się bardzo pomocne dla tego, by potem na co dzień znajdować w niej oparcie (zamiast doświadczać zwiększonego pomieszania, co zdarza się w przypadku niezintegrowanych procesów).
Integracja psychodeliczna może się też jednak odnosić do faktu, że po bardzo intensywnych przeżyciach w stanach poszerzonej świadomości nierzadko czujemy się “rozbici na kawałki”, w różnym stopniu zdezintegrowani – ponieważ nasza osobowość pod wpływem tych doświadczeń mniej lub bardziej ulega dekonstrukcji, a w każdym razie na pewno naruszane są niektóre jej struktury. Proces integrowania wspiera więc składanie jej na nowo – w sposób, który będzie bardziej jakościowy dla nas i naszego istnienia w świecie.
Chodzi też o włączenie niezwykłych przeżyć i wglądów pochodzących ze stanu poszerzonej świadomości w nas i nasze życie. Często o integracji psychodelicznej mówi się jako o pomoście, który łączy doświadczenie tak odmienne od znanej nam na co dzień rzeczywistości z naszą codziennością. A zwykle nie jest łatwo połączyć stare z nowym i stworzyć z tego jeden spójny system (vide: np. nawet powrót z mniej “wystrzelonych”, całkiem ziemskich podróży wakacyjnych do codziennej aktywności i odnalezienie się w niej z bagażem nowych przeżyć często stanowi dla nas wyzwanie). Jednak włożenie wysiłku w przejście przez ten pomost może prowadzić do trwałych zmian w zakresie przekonań, postaw, reakcji emocjonalnych, stanów cielesnych i zachowań oraz poczucia spełnienia w naszym codziennym życiu. O tak właśnie rozumianej integracji psychodelicznej wspomnieli jej praktycy z USA (wywodzący się z różnych podejść psychoterapeutycznych), w 2022 r. biorący udział w badaniu, którego celem było wyłonienie wspólnych tematów definicyjnych dla tej dziedziny. Okazało się, że najczęściej postrzegali oni integrację psychodeliczną właśnie jako “pomost pomiędzy doświadczeniem psychodelicznym a życiem codziennym, który jest procesem, który rozpoczyna się jeszcze przed przyjęciem substancji, nigdy się nie kończy, nadaje sens doznaniu psychoaktywnemu, powoduje zmianę zachowania, jest zindywidualizowany i czyni jednostkę całością” [5].
W innym artykule, na podstawie szerokiego przeglądu literatury zaproponowano taką z kolei definicję: „Proces, w którym człowie rewiduje swoje doświadczenie stanu poszerzonej świadomości i aktywnie angażuje się w nadanie mu sensu, przepracowanie go, przełożenie i przetworzenie jego treści. Poprzez celowy wysiłek i wspomagające praktyki proces ten umożliwia stopniowe uchwycenie i wprowadzenie do swojego życia wyłaniających się wglądów i wniosków, podążając w ten posób w kierunku większej równowagi i pełni, zarówno wewnętrznej (umysł, ciało i duch), jak i zewnętrznej (styl życia, relacje społeczne i świat przyrody).” [6].
Zatem, próbując odpowiedzieć podsumowująco i zwięźle(j) na postawione na początku podrozdziału pytanie o to, co właściwie łączymy w procesie integracji psychodelicznej – wygląda na to, że scalamy poszczególne elementy naszego głębokiego i obszernego doświadczenia, które miało miejsce w stanie poszerzonej świadomości, łączymy to doświadczenie z całą resztą naszego życiowego doświadczenia i z naszą codziennością, scalamy na powrót siebie wewnętrznie w zdrowszą, mniej skonfliktowaną strukturę, a dzięki temu bardziej łączymy się z całością istnienia, co nadaje naszej egzystencji nowy wymiar.
Po informacje dotyczące tego, jak taki proces integracji psychodelicznej przebiega, zapraszam do drugiej części artykułu, który ukaże się 25 marca.
Zobacz ofertę Warsztatu Integracji Psychodelicznej HoloMind w Warszawie
[1] Campbell, J. (1997). Bohater o tysiącu twarzy. Poznań: Zysk i S-ka.
[2] Sandison, R. A., Spencer, A. M., & Whitelaw, J. D. A. (1954). The therapeutic value of lysergic acid diethylamide in mental illness. Journal of Mental Science, 100, 491–507. https://doi.org/10.1192/bjp.100.419.491
[3] Greń, J., Tylš, F., Lasocik, M., & Kiraly, C. (2023). Back from the rabbit hole. Theoretical considerations and practical guidelines on psychedelic integration for mental health specialists. Frontiers in Psychology, 14. https://doi.org/10.3389/fpsyg.2023.01234
[4] Nutt, D. J., King, L. A., & Phillips, L. D. (2010). Drug harms in the UK: a multicriteria decision analysis. Lancet, 376(9752), 1558-1565.
[5] Earleywine, M., Low, F., Lau, C., & De Leo, J. (2022). Integration in psychedelic-assisted treatments: recurring themes in current providers’ definitions, challenges, and concerns. Journal of Humanistic Psychology, 2022: 858. https://doi.org/10.1177/00221678221085800
[6] Bathje, G. J., Majeski, E., & Kudowor, M. (2022). Psychedelic integration: An analysis of the concept and its practice. Frontiers in Psychology, 13, 824077. https://doi.org/10.3389/fpsyg.2022.824077