Rekonsolidacja pamięci i zmiana transformacyjna w psychoterapii

Pamiętaj, że substancje psychodeliczne są w Polsce zakazane prawnie i mogą być niebezpieczne dla Twojego zdrowia. Nie zachęcamy do nielegalnego stosowania substancji psychodelicznych. Skupiamy się na edukowaniu, pomocy, redukcji szkód.

Artykuł opublikowany pierwotnie w kwartalniku “Terapia osób uzależnionych i ich bliskich”, nr 2/23, link: https://touib.pl/kwartalnik/nr-2-23/
Jasiński, M. (2023). Rekonsolidacja pamięci i zmiana transformacyjna w psychoterapii. Terapia osób uzależnionych i ich bliskich, 2/2023, 38-41.

Neuronaukowe odkrycie rekonsolidacji pamięci dało psychoterapeut(k)om wiedzę na temat tego, jak regularnie doprowadzać do głębokich, transformacyjnych zmian i trwałego ustąpienia objawów prezentowanych przez naszych klientów. Poniższy artykuł przedstawia ten mechanizm oraz jego przełożenie na praktykę kliniczną. Proces rekonsolidacji pamięci został opisany na przykładzie studium przypadku klientki z traumą relacyjną.

Tajemnice zmiany transformacyjnej

Jako gospodynie i gospodarze gabinetów terapeutycznych wiemy nie od dziś, że, by doszło do głębokiej zmiany i ustąpienia objawów zgłaszanych przez naszych gości, proces terapii musi być bardzo specyficznym doświadczeniem – korekcyjnym doświadczeniem emocjonalnym, zgodnie z wiekową sugestią Alexandra i Frencha (1946). Przez wiele lat nie wiedzieliśmy, co oznacza owa korekcyjność i jak możemy ją indukować – nie wiedzieliśmy, co musi się stać, by do takiego doświadczenia doszło (Bridges, 2006; Castonguay i Hill, 2017). W sukurs przyszli nam neuronaukowcy, którzy, dzięki przełomowemu odkryciu rekonsolidacji pamięci, dokładnie opisali kroki prowadzące do trwałej zmiany schematów emocjonalnych stojących za objawami naszych klientek (Agren, 2014; Ecker i in., 2017; Elsey i in., 2018).

Rekonsolidacja pamięci to naturalny mechanizm mózgu pozwalający na to, by aktualne doświadczenie gruntownie zmieniło to, co zostało wyuczone w przeszłości i jest zapisane w pamięci (por. Ecker, 2018; Ecker i Vaz, 2022). Opisano ją po raz pierwszy dzięki badaniom z lat 1997-2000 (Nader i in., 2000; wczesne badania na tym polu reasumują Riccio i in., 2006). W kolejnych latach neuronaukowcy sprecyzowali kroki procesu rekonsolidacji i udowodnili możliwość trwałej zmiany skonsolidowanych wcześniej śladów pamięciowych, zwanych też engramami (Becker i Kindt, 2017; Clem i Schiller, 2016; Nader, 2015). Dzięki przełożeniu wyników badań neuronaukowych na język psychoterapii wiemy, że to właśnie rekonsolidacja pamięci jest procesem neuroplastyczności odpowiadającym za zmianę transformacyjną. Zmiana ta charakteryzuje się trzema wyznacznikami: 1) objawy cierpienia psychicznego, wynikające z konkretnych konstrukcji emocjonalnych, ustępują na stałe (np. osoba cierpiąca dotychczas na agorafobię nie odczuwa już lęku i paniki w zatłoczonym centrum handlowym); 2) konstrukcje te nie są reaktywowane w obecności sygnałów, które aktywowały je w przeszłości; 3) utrzymanie tego stanu nie wymaga wysiłku w postaci stosowania działań profilaktycznych czy przeciwdziałających (takie działania prowadziłyby jedynie do zmiany stopniowej, niestabilnej i obarczonej ryzykiem nawrotów problematycznych symptomów i stanów). Podsumowując, zaobserwowanie tych trzech wyznaczników potwierdza trwałą, transformacyjną zmianę schematu emocjonalnego poprzez rekonsolidację pamięci (Ecker i in., 2017; Ecker, 2018).

O zmianie transformacyjnej zachodzącej w procesie terapii informowały od lat osoby reprezentujące różnorodne podejścia terapeutyczne (m.in. Coughlin, 2016; Ecker i Hulley, 1996; Greenberg, 2010; Lipton i Fosha, 2011). Jako że podejścia te różnią się między sobą na poziomie teorii i metodyki, trudno było zdefiniować wspólny mianownik, który mógłby w sposób uniwersalny dla całej dziedziny psychoterapii wyjaśnić, w jaki sposób dochodzi do transformacji. Odkrycie rekonsolidacji pamięci oraz, zapoczątkowana przez Bruce’a Eckera i współpracowniczki, praca nad przełożeniem go na grunt psychoterapii (Ecker, 2006; Ecker i in., 2017), dostarczyły nam transteoretycznej (niezależnej od szkoły terapeutycznej) i potencjalnie integrującej różne podejścia wiedzy na temat tego, jak regularnie doprowadzać do zmian transformacyjnych. Podsumowując, wiemy nareszcie, jakiego „zestawu” doświadczeń wymaga nasz mózg po to, by doszło do prawdziwie korekcyjnego doświadczenia terapeutycznego.

Rekonsolidować pamięć, czyli co?

Co zmieniamy w psychoterapii przy pomocy rekonsolidacji pamięci? Zazwyczaj jest to niejawna wiedza emocjonalna (z ang. emotional learning1; Ecker, 2018; Ecker i in., 2017), czyli konkretne, zapisane w pamięci semantycznej, schematy będące adaptacyjnymi konstrukcjami rzeczywistości (subiektywnymi modelami funkcjonowania świata, Ja i innych), łącznie ze związanymi z nimi reakcjami emocjonalnymi czy somatycznymi. Tworzone są one głównie (choć nie tylko) w dzieciństwie w ramach interakcji w rodzinie pochodzenia czy w grupach rówieśniczych lub/i w sytuacjach zagrażających naszemu bezpieczeństwu, łącznie z tymi związanymi z traumą. Istotne doświadczenia wpływają zatem na stworzenie osobistego systemu znaczeń, zgodnie z którym funkcjonujemy na zasadzie antycypacji – nieświadomie przewidujemy, jak powinniśmy zachować się, m.in. po to by uniknąć odrzucenia i osamotnienia czy otrzymać akceptację i miłość. W ramach tego systemu objawy cierpienia psychicznego mają najczęściej głęboki sens i funkcję adaptacyjną, jakkolwiek bolesne i krzywdzące się wydają. Co ciekawe, o takim sposobie funkcjonowania umysłu mówił już w połowie XX wieku George Kelly, twórca psychologii konstruktów osobistych i jeden z pionierów konstruktywizmu (Kelly, 1955/1991). W kolejnych dekadach jego nowatorskie tezy znalazły poparcie w obserwacjach psychologów i neuronaukowców (por. Ecker i in., 2017; Ekman i in., 2017; Toomey i Ecker, 2007).

Odkrycie schematów emocjonalnych i przeniesienie ich do świadomości umożliwia zrozumienie obronnej funkcji wynikających z nich objawów. W psychoterapii wydobycie owych konstruktów możliwe jest m.in. poprzez zastosowanie szeregu technik doświadczeniowych, proponowanych przez wiele szkół terapeutycznych (m.in. Dimaggio i in., 2020; Ecker i Hulley, 2019; Greenberg, 2010; Fosha, 2021). Przykładem adaptacyjnej funkcji objawu może być np. uzależnienie od kokainy dające osobie zażywającej ją poczucie sprawczości i siły, które utraciła w dzieciństwie w relacji z apodyktycznym ojcem i którego nie jest w stanie odczuwać inaczej niż dzięki narkotykowi. Alternatywną ilustracją symptomu jako adaptacji może być przypadek cierpiącej na depresję Magdaleny, która nauczyła się w dzieciństwie, że jedynie znajdując się „w dołku” staje się pełnoprawną członkinią rodziny i otrzymuje uwagę i miłość. Schemat ten będzie aktywny, dopóki nie zostanie w pełni zrekonstruowany – dopiero wtedy depresja straci ratę bytu.

Proces rekonsolidacji pamięci w praktyce

Transformacja śladów pamięciowych poprzez rekonsolidację pamięci zachodzi dzięki indukowaniu sekwencji trzech wewnętrznych doświadczeń. Pierwsze z nich to reaktywacja schematu wymagającego obecności objawu. Krok drugi to destabilizacja (dekonsolidacja) owego schematu poprzez zestawienie go z doświadczeniem lub wiedzą zaprzeczającymi mu (to tutaj otwiera się tzw. „okno rekonsolidacji”), trzeci zaś to głębokie oduczenie i rekonstrukcja (czy wręcz unieważnienie) schematu poprzez kilkukrotne powtórzenie doświadczenia zestawienia (cały terapeutyczny proces rekonsolidacji, wraz z krokami poprzedzającymi fazę transformacji, przedstawiony jest w Tabeli 1). Obecność wymienionych wcześniej wyznaczników (ustąpienie objawu, brak reaktywacji schematu oraz bezwysiłkowe utrzymanie tego stanu) potwierdza zaistnienie zmiany transformacyjnej. Dochodzi do niej na poziomie neuronalnym oraz w ramach subiektywnego doświadczenia danej osoby, która wie i czuje, że ów schemat nie jest już dla niej prawdziwy. Jako że mowa tu o wewnętrznych uwarunkowaniach mózgu, neuronaukowcy i terapeuci mają pełną dowolność pod kątem wyboru procedur służących indukowaniu kolejnych kroków procesu rekonsolidacji – zmiana nie zależy od podejścia czy techniki terapeutycznej, a od spełnienia dokładnie zdefiniowanych „wymagań” mózgu. Stąd też nowatorska idea Eckera i współpracowników (Ecker i in., 2017; Ecker i Vaz, 2022) dotycząca integracji psychoterapii wokół rekonsolidacji pamięci jako uniwersalnego mechanizmu zmiany transformacyjnej.

Ecker (2018) określił sekwencję opisaną przez neuronaukowców jako empirycznie potwierdzony proces wymazywania (EPPW). W ramach zilustrowania tego procesu posłużmy się przykładem 40-letniej Katarzyny, która zgłosiła się do mnie na terapię w trybie online z szeregiem objawów psychicznych i somatycznych. Zastosowanym podejściem była terapia koherencji – konstruktywistyczny nurt doświadczeniowy stworzony przez Eckera i Hulley na początku lat 90-tych (Ecker i Hulley, 1996; 2019). Na pierwszej sesji Kasia wśród doskwierających jej problemów wymieniła niską samoocenę, wieloletni, obniżający jakoś jej życia i wpływający negatywnie na relacje z bliskimi pracoholizm, prokrastynację, poczuciu wstydu i bycia niewystarczająco dobrą, odcięcie od emocji (określonym przez nią jako „zamrożenie”), zależnoś

emocjonalną od partnera oraz poczucie dźwigania zbyt wielu spraw, również nie swoich. Na poziomie somatycznym skarżyła się zaś na przemęczenie, ciągłe napięcie i nieustępujący ból w barku.

Co oczywiste, w gabinecie terapeutycznym faza transformacji musi być poprzedzona wcześniejszym zidentyfikowaniem objawów i celów klientki (krok A terapeutycznego procesu rekonsolidacji) oraz odkryciem (wydobyciem do świadomości) i zwerbalizowaniem schematu (lub schematów), który ma zostać zrekonstruowany (krok B). Niezbędna jest też identyfikacja lub stworzenie od podstaw doświadczeń czy wiedzy zaprzeczającej lub znacznie odbiegającej od modelu rzeczywistości zawartego w danym schemacie emocjonalnym (krok C). Sama reaktywacja schematu (krok 1) oznacza doświadczeniowe zanurzenie danej osoby w świadomym przeżywaniu rzeczywistości zgodnej z odkrytą konstrukcją, łącznie z jej komponentami emocjonalnymi, poznawczymi czy somatycznymi. Klienci w tym stanie odczuwają i subiektywnie „wiedzą”, że świat wygląda dokładnie tak, jak wynika to ze schematu emocjonalnego, w związku z czym są w świadomym kontakcie z faktem, że objaw jest im potrzebny zgodnie z treścią owego schematu.

W terapii z Kasią wcześnie zidentyfikowaliśmy fakt, że ciągłe poczucie wstydu i bycia niewystarczającą wiązało się bezpośrednio z traumą relacyjną. Wynikała ona z trudnej relacji z wymagającą i wiecznie niezadowoloną matką, która regularnie karała córkę odcinając się od niej emocjonalnie i fizycznie, upokarzając ją lub wybuchając złością. Ojciec był zaś osobą wycofaną i niewspierającą, poddającą się woli żony. Dom rodzinny był dla Kasi miejscem nieprzewidywalnym, pełnym poczucia zagrożenia i braku wsparcia. Klientka była głęboko osamotniona. Nauczyła się nie płakać, by nie okazywać słabości wobec matki, unikać kar i, przede wszystkim, utraty więzi. Schemat ten został zgeneralizowany na cały świat – Kasia latami nie płakała, odcinała się od emocji, nie prosiła o pomoc, stając się „Zosią samosią”. Z czasem przełożyło się to na, związane jednocześnie z niskim poczuciem własnej wartości, uzależnienie od pracy, które doprowadziło ją do wypalenia zawodowego. Kasia w dorosłym życiu była też związana z dwoma przemocowymi partnerami, w wielu kwestiach podobnymi do matki.

Na piątej sesji odkryliśmy konstrukcję stojącą za prokrastynacją klientki. Okazało się, że nauczyła się ona, że gdy coś jest dla niej trudne, zawsze oznacza to niebezpieczeństwo. Spodziewała się, że dana sytuacja, podobnie jak bywało to w relacji z matką, z pewnością obróci się przeciwko niej i okaże się, że to ona jest „beznadziejna” i winna niepowodzeniu, co miałoby dalsze konsekwencje w postaci niechybnego odrzucenia. Odwlekanie stało się dla niej więc adaptacyjnym rozwiązaniem – dzięki niemu unikała owego czarnego scenariusza. Schemat ten jest przejrzystą ilustracją, centralnej w terapii koherencji (choć znanej w psychoterapii nie od dziś), zasady spójności objawu mówiącej o tym, że ten ostatni istnieje, gdyż jest adaptacyjnie niezbędny zgodnie z co najmniej jedną, niejawną konstrukcją emocjonalną (Ecker i in., 2017).

Kluczowy dla całego procesu terapeutycznego schemat emocjonalny odkryliśmy w trakcie doświadczeniowej pracy skupionej na problemie niskiego poczucia własnej wartości. Zwerbalizowana konstrukcja brzmiała następująco: „Tylko czując i wiedząc, że jestem niewystarczająco dobra i wstydząc się moich osiągnięć mogę zachować relację z mamą i liczyć na to, że wreszcie dostanę jej akceptację. Moja dobra relacja z samą sobą oznaczać będzie utratę relacji z nią”. Konstrukcja ta uwypukla reguły zachowania więzi (Ecker i in., 2017) i nadaje sens wieloletniemu trwaniu Kasi w niskiej samoocenie, wstydzie czy braku dbania o siebie i swoje potrzeby. W tym przypadku charakter schematu jest tożsamy z tym proponowanym przez Bowlby’ego w ramach wewnętrznych modeli roboczych (por. Frederick, 2021), warto jednak zauważyć, że schematy te tworzone są także poza sferą przywiązania, np. w ramach systemów motywacyjnych związanych z pozycją społeczną, sprawczością, współpracą, duchowością czy seksualnością (Dimaggio i in., 2020; Ecker i in., 2017).

Odkrycie adaptacyjnej funkcji objawów pozwala klientom na spojrzenie na nie ze zrozumieniem i empatią. Często przynosi również ulgę i odzyskanie poczucia sprawczości, jednak samo w sobie rzadko prowadzi do transformacji. Ta możliwa jest wtedy, gdy reaktywowany schemat emocjonalny zostanie zestawiony z wiedzą lub doświadczeniem zaprzeczającym mu w ramach swoistego „dysonansu doświadczeniowego” (nie jedynie poznawczego). Klienci mogą być już w posiadaniu żywej, choć nieuświadomionej, wiedzy odbiegającej od schematu (np. pod postacią wyjątków z wcześniejszego doświadczenia). Jeśli tak nie jest, musi ona zostać stworzona od podstaw, np. dzięki różnorodnym metodom pracy doświadczeniowej w gabinecie lub poza nim (w ramach zadań domowych) czy też poprzez leczącą, bezpieczną relację terapeutyczną.

W pracy z Kasią pomocne okazały się obydwa sposoby identyfikacji sprzecznych ze schematem doświadczeń. W ciągu kilku sesji od odkrycia ww. schematu znaleźliśmy zarówno istotne wyjątki z jej życia zaprzeczające mu, jak i stworzyliśmy, m.in. poprzez wyobrażeniową pracę z matką oraz częściami ja (zwłaszcza w ramach interakcji między dorosłą a wewnętrznym dzieckiem), doświadczenia mogące unieważnić pierwotną konstrukcję. Lecząca była też sama relacja terapeutyczna, w której Kasia czuła się bezpieczna, wysłuchana i akceptowana bezwarunkowo – było to więc zaprzeczenie zgenerelizowanym regułom przywiązania wyniesionej z domu. Nowy, alternatywny schemat, będący podsumowaniem pracy w kroku C, zreasumowaliśmy w następujących słowach: „Nie jestem już małą dziewczynką walczącą o akceptację mamy. Odpuszczam tę walkę. Jestem dorosła i wystarczająca dla samej siebie. Nie muszę robić wielkich rzeczy i udowadniać czegokolwiek sobie i innym, nie muszę zasługiwać”.

Aby nowe doświadczenie stało się doświadczeniem korekcyjnym, musi zostać zestawione ze schematem będącym obiektem zmiany. W tym celu zanurzyłem Kasię ponownie w świadomym przeżywaniu pierwotnego schematu jako jak najbardziej prawdziwego modelu funkcjonowania rzeczywistości. Klientka poczuła ponownie, że musi bezwzględnie respektować reguły przywiązania wyniesione z domu. W tej rzeczywistości niska samoocena, wstyd i odcięcie od własnych potrzeb były konieczne po to, by uniknąć utraty relacji z matką (a w konsekwencji również z innymi ważnymi ludźmi w dorosłym życiu). Aktywowane emocje i reakcje somatyczne bezsprzecznie wskazywały na to, że Kasia widzi świat przez pryzmat ww. konstrukcji – wymagania kroku pierwszego fazy transformacji zostały spełnione. Następnie, w kroku drugim, poprosiłem klientkę o to, by „wymazała ekran” z doświadczeniem schematu pierwotnego i zaprosiłem ją do głębokiego odczucia treści nowej, stworzonej przez nas konstrukcji, w ramach której Kasia jest dorosłą, autonomiczną kobietą, czującą się wystarczająco dobrą i odpuszczającą walkę o miłość matki. Odczuła ona tę nową rzeczywistość jako jak najbardziej prawdziwą, a jednocześnie stojącą w sprzeczności ze światem przedstawionym w pierwotnym schemacie. To właśnie owo doświadczenie zestawienia (neuronaukowo określane jako doświadczenie rozbieżności lub błąd w przewidywaniu; por. Ecker i in., 2017) dwóch, zaprzeczających sobie prawd prowadzi do dekonsolidacji starego śladu pamięciowego i wprowadza go w stan labilny, podatny na zmianę. Aby do niej doszło należy, w kroku trzecim, kilkukrotnie powtórzyć to zestawienie, przenosząc klientkę ponownie od doświadczania schematu pierwotnego do zanurzenia w schemacie nowym, nie wymagającym już objawów. Tak też zrobiłem w pracy z Kasią, której mimika i język ciała bezsprzecznie wskazywały na zachodzącą właśnie zmianę. Na moje pytanie o to, co dzieje się w niej w momencie bycia w kontakcie z obydwoma prawdami, powiedziała: „Czuję dobry bezwład… odpuściło ciało… miękko… coś odpuściło, jakbym zdjęła z siebie coś niewygodnego i ciężkiego”. W ten sposób wkroczyliśmy w fazę weryfikacji, w ramach której potwierdziliśmy obecność wszystkich trzech wskaźników zmiany transformacyjnej. Zarówno powrót do wyobrażeniowej pracy z matką, jak i samo życie potwierdziły w kolejnych tygodniach głęboką zmianę schematu emocjonalnego i, co za tym idzie, postawy Kasi wobec matki, innych i siebie samej. Klientka uwolniła się od traumy relacyjnej. Objawy cierpienia psychicznego i fizycznego zniknęły (ból barku ustąpił niemal z dnia na dzień!), pojawiły się „lekkość, luz i wolność” oraz „ulga w środku”. Po transformacji dwóch innych odkrytych schematów (związanych ze związkami Kasi z mężczyznami oraz jej relacją z pieniędzmi) zakończyliśmy terapię, która zamknęła się w trzydziestu spotkaniach. W pisemnej korespondencji kilka miesięcy później Kasia potwierdziła utrzymanie się wszystkich zmian.

Wizja uniwersalnego mechanizmu zmiany terapeutycznej

Jak widzimy, neuronaukowcy przekazali nam przepis na terapeutyczny sukces – wiemy dokładnie, jak rekonstruować schematy emocjonalne i trwale usuwać objawy wynikające z nich. Co więcej, możemy z owego przepisu korzystać niezależnie od podejścia terapeutycznego czy preferowanych technik i strategii. Czas (i kolejne badania) pokaże, czy, zgodnie z sugestią Bruce’a Eckera, nasze środowisko będzie w stanie zjednoczyć się wokół tego uniwersalnego mechanizmu zmiany transformacyjnej i integrować przeróżne podejścia i techniki zgodnie ze wskazówkami neuronaukowców. Ich badania, a także obserwacje kliniczne terapeutek i terapeutów pracujących w ten sposób, pokazują, że jest to droga, na którą z pewnością warto wejść.


Agren, T. (2014). Human reconsolidation: A reactivation and update. Brain Research Bulletin, 105, 70–82. https://doi.org/10.1016/j.brainresbull.2013.12.010
Alexander, F. i French, T. M. (1946). Psychoanalytic therapy: Principles and application.
Nowy Jork: Ronald Press.
Beckers, T. i Kindt, M. (2017). Memory reconsolidation interference as an emerging treatment for emotional disorders: Strengths, limitations, challenges, and opportunities. Annual Review of Clinical Psychology, 13, 99–121. https://doi.org/10.1146/annurev-clinpsy-032816-045209
Bridges, M. (2006). Activating the corrective emotional experience.
Journal of ClinicalPsychology, 62, 551–568. https://doi.org/10.1002/jclp.20248
Castonguay, L. i Hill, C. E. (red.) (2017). Transformacje w psychoterapii. Korekcyjne doświadczenia w podejściu poznawczo-behawioralny, humanistycznym i psychodynamicznym. Warszawa: American Psychological Association.
Clem, R. L. i Huganir, R. L. (2010). Calcium-permeable AMPA receptor dynamics mediate fear memory erasure. Science, 330(6007), 1108–1112. https://doi.org/10.1126/science.1195298
Coughlin, P. (2016). Maximizing effectiveness in dynamic psychotherapy. Nowy Jork: Routledge
Dimaggio, G., Ottavi, P., Popolo, R. i Salvatore, G. (2020). Metacognitive Interpersonal
Therapy: Body, Imagery and Change (1st ed.). Londyn: Routledge.
Ecker, B. i Hulley, L. (1996). Depth-oriented brief therapy. San Francisco: Jossey-Bass.
Ecker, B. (2006, lipiec). The effectiveness of psychotherapy. Wykład plenarny, 12th Biennial
Conference of the Constructivist Psychology Network, University of California, San Marcos.
Ecker, B. (2018). Clinical translation of memory reconsolidation research: Therapeutic methodology for transformational change by erasing implicit emotional learnings
driving symptom production. International Journal of Neuropsychotherapy, 6(1), 1–92. https://doi.org/10.12744/ijnpt.2018.0001-0092
Ecker, B. i Hulley, L. (2019). Coherence therapy practice manual and training guide (8th
ed.). Nowy Jork: Coherence Psychology Institute.
Ecker, B., Ticic, R. i Hulley, L. (2017). Odblokowanie mózgu emocjonalnego. Rekonsolidacja pamięci w psychoterapii. Warszawa: Instytut Psychologii Zdrowia PTP.
Ecker, B. i Vaz. A. (2022). Memory Reconsolidation and the Crisis of Mechanism in
Psychotherapy. New Ideas in Psychology, 66(2): 100945.
Ekman, M., Kok, P., & de Lange, F. P. (2017). Time-compressed preplay of anticipated events in
human primary visual cortex. Nature Communications, 8(1), 15276.
https://doi.org/10.1038/ncomms15276
Elsey, J., Ast, V.V. i Kindt, M. (2018). Human Memory Reconsolidation: A Guiding
Framework and Critical Review of the Evidence. Psychological Bulletin, 144, 797–848.
Frederick, R. J. (2021). Neuroplasticity in action: Rewiring internal working models of
attachment. W: D. Fosha (red.), Undoing Aloneness & the Transformation of Suffering into Flourishing: AEDP 2.0., (s. 189–216). Waszyngton: American Psychological Association. https://doi.org/10.1037/0000232-008
Greenberg, L. S. (2010). Emotion-focused therapy: A clinical synthesis. Focus, 8, 32–42.
Kelly, G. A. (1955/1991). The psychology of personal constructs. Nowy Jork: Norton.
Levenson, H., Angus, L. i Pool, E. (2020). Viewing Psychodynamic/Interpersonal Theory
and Practice Through the Lens of Memory Reconsolidation. W: R. D.
Lane, L. Nadel (red.), Neuroscience of Enduring Change (s. 300–327). Nowy Jork:
Oxford University Press. https://doi.org/10.1093/oso/9780190881511.003.0012
Lipton, B., i Fosha, D. (2011). Attachment as a transformative process in AEDP:
Operationalizing the intersection of attachment theory and affective neuroscience. Journal of Psychotherapy Integration, 21, 253–279. https://doi.org/10.1037/a0025421
Nader, K., Schafe, G. E., & Le Doux, J. E. (2000). Fear memories require protein synthesis in the
amygdala for reconsolidation after retrieval. Nature, 406(6797), 722–726.
https://doi.org/10.1038/35021052
Nader K. (2015). Reconsolidation and the Dynamic Nature of Memory. Cold Spring Harbor
perspectives in biology, 7(10), a021782. https://doi.org/10.1101/cshperspect.a021782
Riccio, D., Millin, P., & Bogart, A. (2006). Reconsolidation: A brief history, a retrieval view,
and some recent issues. Learning & Memory (Cold Spring Harbor, N.Y.), 13, 536–544.
https://doi.org/10.1101/lm.290706
Toomey, B., & Ecker, B. (2007). Of Neurons and Knowings: Constructivism, Coherence
Psychology, And Their Neurodynamic Substrates. Journal of Constructivist Psychology, 20,
201–245. https://doi.org/10.1080/10720530701347860

1   Określenie to nie jest tożsame z wiedzą emocjonalną (z ang.     emotional knowledge) w znaczeniu zbliżonym do inteligencji  emocjonalnej jako umiejętności rozumienia emocji oraz ich   adekwatnej percepcji, oceny czy wyrażania.  

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne artykuły, które mogą Cię zainteresować

Koszyk