
13 marca 2024 r zapadł historyczny wyrok w sprawie SIN vs. Facebook.
Warszawski Sąd Okręgowy orzekł, że zablokowanie kont i grup Społeczna Inicjatywa Narkopolityki – SIN stanowiło naruszenie dóbr osobistych organizacji przez firmę Meta. Facebook będzie musiał przywrócić zablokowane konta SIN i oficjalnie przeprosić.
W 2018 roku platforma Facebook bez ostrzeżenia ani przejrzystego wyjaśnienia usunęła konto Społecznej Inicjatywy Narkopolityki, uznając je za “Niezgodne ze standardami społeczności”. Nieoficjalnie podejrzewa się, że chodziło o publikowane przez organizację ostrzeżenia przed krążącymi na rynku tabletkami ecstasy o wyjątkowo niebezpiecznym stężeniu substancji aktywnej, a także mogące ratować życie teksty na temat redukcji szkód, które zostały nieprawidłowo sklasyfikowane przez algorytm.
W 2019 roku SIN wspierana przez fundację Panoptykon złożyła pozew sądowy przeciwko Facebookowi, żądając publicznych przeprosin oraz przywrócenia dostępu do usuniętych treści i kont.
Ta wyjątkowa w skali światowej sprawa stanowi przykład sprzeciwu wobec prywatnej cenzury gigantów mediów społecznościowych. Wiele organizacji społecznych, w tym fundacja Panoptykon zwraca uwagę, że tak duża władza prywatnych firm nad zasięgiem treści, dostępem do materiałów edukacyjnych, a także nad możliwością wyrażania poglądów może stanowić coraz większy problem.
Według Panoptykonu “Prywatnej cenzurze sprzyja brak przejrzystych zasad moderacji treści przez platformy oraz brak skutecznych procedur odwoławczych dla zablokowanych użytkowników. W tej sytuacji trudno jest zakwestionować podjętą przez platformę decyzję o usunięciu danego materiału czy całego konta.”
Jak mówi Jakub “Gessler” Nowak, rzecznik SIN, “Narkopolityka może się korporacji wydawać kontrowersyjna, ale wiedza z zakresu redukcji szkód potrafi uratować życie”.